Na podstawie oficjalnych statystyk publikowanych przez Komendę Główną Policji, liczba tych aktów jest w dalszym ciągu niezwykle wysoka, a profilaktyka działająca w tym kierunku odgrywa nieocenioną rolę.
Pochylając się nad analizą przytoczonych statystyk, należy pamiętać, że w tych wartościach ukryte są przypadki błędnej kwalifikacji konkretnego zdarzenia, co może objawiać się między innymi w określeniu "samobójstwem" faktycznie dokonanego zabójstwa. Ma to kluczowe znaczenie z uwagi na fakt, że samobójstwo z punktu widzenia osoby popełniającej je, nie jest sankcjonowane, a prawo jedynie zajmuje stanowisko w przypadku wywołania tego aktu namową lub pomocą. Zajęcie takiego stanowiska, nawet w razie niecelowego działania, powoduje pogłębienie zjawiska ciemnej liczby przestępstw. Na to pojęcie składają się czyny nie objęte oficjalną statystyką i stanowiące pewną wartość niewymierną, stale poszerzającą się o kolejne elementy.
Przykład: J.S zostaje znaleziona w lesie, w miejscowości O. powieszona w nietypowej pozycji, leżącej. Ze wstępnych zewnętrznych oględzin miejsca zdarzenia wynika, że siłą zaciskającą tętnicę szyjną nie jest samo ciało, a J.S. leży na podłożu.
Przytoczony przykład jest wielkim uproszczeniem prawdziwych zaszłości, natomiast w pewien sposób obrazuje z jaką dokładnością należy podejść do konkretnych czynności, na wstępnych etapach, w podejmowanej sprawie.
Na tle poruszanego przykładu należy rozpatrzyć przede wszystkim samą pozycję potencjalnego samobójcy, bo jak powszechnie wiadomo samobójstwo przez powieszenie, może być dokonane w różnych formach. Na tle tych ustaleń ważne jest zidentyfikowanie ewentualnego podparcia, które wspomoże we wstępnym odtworzeniu, w jaki sposób jednostka mogła znaleźć się w zastanej pozycji.
Przykład: Na szyi J.S. zaobserwowano pętlę zrobioną z rajstopy. Nie stwierdzono występowania u J.S tzw. bruzdy wisielczej.
Jest to jednak kwestia, którą należy traktować indywidualnie. Na tle przytoczonego przykładu dużą uwagę skupiać powinno zarówno brak bruzdy wisielczej, jak i fakt z jakiego materiału została zrobiona pętla. Rajstopa cechuje się pewną miękką strukturą, co dopuszcza do sytuacji, w której wspomniana bruzda nie wystąpi. Do wszelkich działań w zakresie opiniowania danego zjawiska należy podchodzić z niezwykłym, chłodnym i trzeźwym spojrzeniem na sprawę, oraz w zgodzie z zasadą obiektywności.
Czynności podejmowane na miejscu zdarzenia cechuje pewna drobiazgowość, którą A. Jaskólski, J.S Kobiela, K. Jeagermann, Z. Marek, Z. Tomaszewska i B. Turowska w podręczniku dla studentów medycyny sądowej, sprowadzają do skupieniu się na pozycji, w której doszło do powieszenia, przebiegu i rodzaju pętli wisielczej i sile nacisku. Autorzy wspominają także, że należy bliżej przyjrzeć się sprawie gdy występuje uszkodzenie szyjnego odcinka kręgosłupa, chyba że samobójca spada z wysokości mając zaciśniętą na szyi pętle. Wówczas takie zjawisko następuje na skutek siły z jaką jednostka spada. W pozostałych przypadkach, gdzie spotykamy się ze wspomnianym czynnikiem, można rzeczywiście nabrać podejrzeń, co do tego co było przyczyną śmierci jednostki.
Jak podnosi Tadeusz Marcinkowski, powieszenie dokonane może być przy zaciśnięciu pętli wisielczej na szyi, przy czym tym kluczowym elementem jest to, że dochodzi do skutku przez zaciśnięcie pętli wisielczej na szyi, a siłą zaciskającą jest ciężar ciała. Zdaniem autora, do takiego przebiegu wydarzeń, wystarczy, aby zastosować ciężar około 4 kg.
Celem ich jest przede wszystkim ustalenie, czy śmierć jest wynikiem samobójstwa, zabójstwa, nieszczęśliwego wypadku lub ma swoje podłoże w przyczynach naturalnych. Nierzadko zdarza się, że jednostki dokonujące wspomnianych czynności pomijają takie elementy jak zabezpieczenie pętli wisielczej, odszukanie bruzdy wisielczej i porównanie jej ze splotem sznura, linią lub innym narzędziem, które posłużyło jednostce, wraz z dogłębną analizą materiału, z którego pochodzą, a nawet ich długość. Te detale odgrywają niebagatelną rolę w postępowaniu, a ich zignorowanie może w ostateczności doprowadzić do sytuacji, gdy samobójstwo posłuży w ukryciu swojego sprawstwa.
Dojście bowiem w takiej sytuacji do prawdy, nie polega często na samych faktach, a wniknięciu w procedury, wszechstronna analiza przepisów, nieprzerwany kontakt ze specjalistami oraz pozostawanie myślami wciąż wewnątrz sprawy. Sprowadza się to do sytuacji, w której większość społeczeństwa nie byłaby w stanie sobie poradzić, zarówno psychicznie, jak i ekonomicznie. Ponadto, z punktu widzenia czysto kryminalistycznego, zaszłość taka zmusza w tkwieniu wewnątrz zamkniętego koła ciemnej liczby przestępstw, pogłębiając to pędzące z zatrważającym tempem zjawisko.
Jak trafnie wymienia Gruza E., Goc M., i Moszczyński J., do najczęstszych błędów w oględzinach należy między innymi lakoniczność w opisie miejsce zdarzenia, brak precyzji i wyznaczenia stałego punktu odniesienia (SPO), pominięcie, lub zdawkowy opis ujawnionych śladów i przedmiotów, sposób ujawnienia i zabezpieczenia śladów, a nawet, co wydaje się nie do pomyślenia - pominięcie tak ważnych mikrośladów, śladów osmologicznych. Wymienione przez wspomnianych autorów czynniki niewątpliwie sprzyjają w toku ewentualnego postępowania do określania pewnych kwestii w przybliżeniu. Sprawia, że mnożą się zwroty niedookreślone i uniemożliwiają dobitnie wskazanie pewnych zaszłości.
Do tego, aby podjąć złą decyzję, czy też postawić się za daną tezą nierzadko jednostka nie kieruje się złą wolą, a pewnym zbiegiem wydarzeń uniemożliwiające odmienne działanie.
Rolą osób zajmujących się badaniem ciemnej liczby przestępstw jest przede wszystkim uświadamianie w fakcie istnienia danego zjawiska oraz próba zapobiegnięcia tym wydarzeniom, które kierowane są celem ukrycia sprawstwa konkretnych osób w czynie. Jako społeczeństwo powinniśmy wiedzieć, że ciemna liczba przestępstw, to nie jedynie nieadekwatna do faktów statystyka, a pewne narzędzie, które posiadają w swoich rękach sprawcy, i zwinnie posługują się nim w celu przykrycia niewygodnych faktów, czy nawet całego popełnionego czynu.
Źródła:
Autor: Hanna Cichocka, wolontariuszka działu prawnego Fundacji Zaginieni
Zdjęcie: unsplash.com