KRS: 0000870180

Seryjni mordercy a zaginięcia

Dane z 2022 roku wykazują, iż w Polsce wykryto 27 seryjnych morderców. W skrócie, kto to taki?

  • Bogdan Arnold – seryjny morderca, zabijał w latach 1966-1967, zabił cztery kobiety w Katowicach. Ciała ofiar przechowywał w miejscu zamieszkania. Bogdan przyznał się również do usiłowania zabójstwa, a także do stosowania tortur na swoich ofiarach.
  • Władysław Baczyński – seryjny morderca, zastrzelił cztery osoby na obszarze województwa dolnośląskiego – Wrocław oraz województwa śląskiego – Bytom.
  • Tadeusz Ensztajn – tzw. Wampir z Łowicza, w 1933 roku, w obrębie miejscowości Łowicz, zamordował 7 kobiet, a 3 następne zgwałcił. 
  • Anatol Firsowicz – tzw. Dusiciel z Podlasia, zabijał w latach 1971-1977, zabił trzy dziewczyny w województwie Podlaskim.
  • Krzysztof Gawlik – polski seryjny morderca, tzw. skorpion, zamordował 5 osób.
  • Ferdynand Grüning (Grining)  - polski seryjny morderca, gwałciciel dzieci, tzw. Wampir z Łodzi.
  • Grupa Trojanki – grupa seryjnych morderców, mordowali w latach 1967- 1972.
  • Tadeusz Grzesik – znany pod pseudonimem „kiler”, „truskawka”, największy seryjny morderca w historii polskiej kryminalistyki w odniesieniu do ilości ofiar.
  • Teofila Klimek – polska seryjna morderczyni, zamordowała 20 osób na terenie USA.
  • Seweryn Kłosowski – polski seryjny morderca, któremu przypisano zbrodnie Kuby Rozpruwacza. Podejrzany o zabójstwa swoich byłych żon poprzez otrucie, ponieważ małżeństwa te kończyły się niedługo po rozpoczęciu śmiercią żon na skutek nagłej choroby. Mary Spinks zmarła 25 grudnia 1897, Bessie Taylor – 14 lutego 1901, Maud Marsh – 22 października 1902, okoliczności tych zgonów  przyciągnęły uwagę policji i doprowadziły do wszczęcia śledztwa. Podczas dochodzenia uzgodniono, że kobiety zostały podane leki ze związkiem antymonu.
  • Joachim Knychała – tzw. Wampir z Bytowa, zabijał w latach 1974-1982, zamordował 5 młodych kobiet, 5 innych bestialsko zaatakował.
  • Edmund Kolanowski – polski seryjny morderca i nekrofil, przyznał się do popełnienia trzech morderstw oraz zbezczeszczenie 6 ciał.
  • Karol Kot – tzw. Wampir z Krakowa, zamordował dwie osoby, usiłować zabić 10 osób, dokonał 4 podpaleń.
  • Henryk Kukuła –tzw. Monstrum z Chorzowa,  seryjny morderca, pedofil, gwałcił i zabijał w latach 1980-1990 (zgwałcił i zamordował trzech chłopców oraz dziewczynkę.
  • Tadeusz Kwaśniak – tzw. Ręcznikowy dusiciel, zgwałcił i zamordował pięć chłopców w latach 1990-1991. 
  • Zdzisław Marchwicki – polski seryjny morderca, zamordował czternaście kobiet oraz usiłował zabić siedem następnych.
  • Nikifor Maruszeczko – jeden z najbardziej okrutnych przestępców w okresie międzywojennym.
  • Władysław Mazurkiewicz – tzw. Elegancki morderca lub Piękny Władek, zamordował sześć osób z pobudek materialnych.
  • Stanisław Modzelewski – tzw. Wampir z Gałkówa, zamordował siedem osób.
  • Morderca z pikiety – nieznany seryjny morderca, zabijał na terenie Łodzi w latach 1988-1993, zamordował siedmiu mężczyzn homoseksualnych.
  • Henryk Moruś – seryjny morderca, mordował w województwie piotrkowskim, zamordował siedem osób.
  • Grzegorz Musiatowicz – seryjny morderca, zamordował trzech mężczyzn w osobnych zdarzeniach w roku 2002 oraz 2014.
  • Kazimierz Polus – seryjny zabójca, pedofil, zamordował trzy osoby.
  • Mariusz Sowiński – tzw. Wampir ze Stefankowic, seryjny morderca, gwałciciel, zoofil, zgwałcił oraz zabił cztery kobiety w latach 1994-1997. 
  • Mariusz Trynkiewicz – seryjny morderca, przestępca seksualny, w roku 1988 zamordował czterech chłopców.
  • Paweł Tuchlin – seryjny morderca, zamordował dziewięć kobiet oraz usiłować zabić 11 kolejnych w latach 1975-1983.
  • Mieczysław Zub – seryjny morderca, zamordował cztery kobiety w województwie śląskim.

Henryk Dębski – skazany za zabójstwo dwóch dziewczynek

Henryk Dębski urodził się w 1950, a zmarł w 1985 roku. Był polskim mordercą i pedofilem. W latach 1980–1981 zamordował dwie dziewczynki, ostatecznie został skazany na karę śmierci.

O jaką sprawę chodzi?

W 1980 roku w czerwcu w miejscowości Suwałki zaginęła 2,5 letnia dziewczynka o imieniu Ania, która bawiła się na podwórku, przed blokiem. Dziewczynka była pod obserwacją matki, która wyglądała przez okno z mieszkania znajdującego się na 3 piętrze. Po chwili dziecka pod blokiem już nie było.

Matka na początku wołała Anię, następnie rozpoczęła poszukiwania. Policja została poinformowana o tym fakcie natychmiast, jednak poszukiwania dziecka były bezowocne. Po czasie udało się ustalić, iż dziewczynka była widziana z niskim, młodym mężczyzną, idąc z nim za rękę.

Mijały dni a wzmożone poszukiwania po raz kolejny nie przyniosły rezultatów.

Upłynął rok od zaginięcia Ani. Pewnego dnia dozorca odkrył odkopane z ziemi szczątki małego dziecka, były już zeszkieletowane, natomiast rodzice Ani rozpoznali resztki ubrań, w które dziewczynka była ubrana w dniu zaginięcia.

Na początku zarówno sprawca zbrodni, jak i jej motyw, były nieznane. Przypuszczano, iż dziecko zamordował seryjny morderca i te przypuszczenia potwierdziły się, gdy w listopadzie 1981 roku zaginęła kolejna mała dziewczynka – Agata Szandar.

Rozpoczęły się kolejne poszukiwania, które tym razem przyniosły efekty.

Agatkę znaleziono w okolicznym lesie częściowo rozebraną. Stwierdzono, iż została uduszona a następnie zgwałcona. Burzliwe śledztwo spowodowało, że sprawcę zatrzymano. Okazał się nim 31 letni Henryk Dębski, który wśród dzieci był znany jako „dobry wujek”, gdyż częstował małoletnich lizakami, rozmawiał i bawił się z nimi.

Pomimo tego, że mężczyzna niejednokrotnie zmieniał zeznania, ostatecznie opowiedział o szczegółach morderstwa Ani oraz Agatki. Henryk opowiedział, iż 2,5 letnia Ania złapała go za rękę, ponieważ przedstawił się jej jako wujek. W ustronnym miejscu zaczął molestować dziewczynkę, Ania zaczęła płakać. Henryk, chcąc uciszyć dziecko, zatkał jej buzię, chwycił za szyję, a następnie uniósł ku górze. Dziecko udusiło się.

Badania psychiatryczne ukazały, iż mężczyzna popełniając zbrodnię był w pełni poczytalny.

Gdy wyszło na jaw, kto jest sprawcą, tłum nie krył oburzenia. Henryk bał się o swoje życie. Mężczyznę oskarżono o zabicie 2,5-letniej Anny N. oraz zabicie i gwałt 7-letniej Agaty Szandar. Z tego powodu został skazany 19 maja 1984 roku, przez Sąd Wojewódzki w Suwałkach, na karę śmierci poprzez powieszenie. Sąd Najwyższy zignorował rewizję obrońców. Egzekucję przez powieszenie wykonano w więzieniu na ulicy Rakowieckiej 37 w Warszawie.

Druga sprawa dotyczy zamordowania i oskórowania studentki 23 letniej Katarzyny Z.

Katarzyna Z była spokojną, subtelną kobietą, studentką religioznawstwa na uniwersytecie Jagiellońskim.

Nie była zbyt towarzyska, wolała mieć kilku prawdziwych przyjaciół. Kasia chorowała na depresję, która była następstwem śmierci jej ojca. 12 listopada dziewczyna była umówiona z matką, natomiast na spotkanie nie dotarła. Zmartwiona kobieta zgłosiła tego samego dnia zaginięcie córki, jednakże poszukiwania nie przyniosły żadnych rezultatów.

Minęły dwa miesiące od zaginięcia Kasi, rodzina w dalszym ciągu żyła w niepokoju, nadziei, że dziewczyna odnajdzie się cała i zdrowa.

W styczniu doszło do uszkodzenia silnika w płynącym po Wiśle statku „Łoś”. Nie była to awaria a wplątany w silnik ogromny płat ludzkiej skóry.

Natychmiast ustalono, iż skóra należy do zaginionej w listopadzie studentki Katarzyny Z. Po tygodniu wypływały kolejne części ludzkiego ciała. Badania DNA po raz kolejny wykazały, iż są to szczątki należące do 23 letniej studentki. Z racji, iż Kasia chorowała na depresję, śledczy uznali, że było to samobójstwo a ciało uległo rozkawałkowaniu przez pływające po rzece statki. Pojawiła się hipoteza związana z zabójstwem, natomiast sprawę umorzono w 2000 roku.

Sprawa trafiła do Krakowskiego Archiwum, gdzie przez lata analizowano różnorakie założenia.

Przełomowa dla sprawy była opinia patologów, która wyjaśniała, iż ciało nie mogło zostać nieumyślnie okaleczone, a zostało precyzyjnie ściągnięte z ofiary.

Z tego też powodu w 2012 roku prokuratura zdecydowała się przystąpić ponownie do umorzonej sprawy, dzięki czemu Archiwum X miało dostęp do najnowszych technologii kryminalistycznych. Prowadzącym grupę był wykwalifikowany policjant kryminalny - Bogdan Michalec, według którego osobowość człowieka jest o wiele ważniejsza, aniżeli ślady kryminalne. Dlatego też skupiono się na profilu psychologicznym mordercy, korzystając z pomocy różnych specjalistów.

Archiwum X skorzystało także z pomocy wybitnego profilera z FBI, który zestawił metodykę uszkodzenia skóry ofiary z procederem seryjnego mordercy Eda Geina.

Mężczyzna ten skóry swoich ofiar wykonywał odzież oraz abażury do lamp. To właśnie profiler skłaniał się ku temu, że zabójstwa studentki dokonał seryjny morderca.

W 2016 roku prokuratura zarządziła wtórne przeszukanie Wisły celem odnalezienia reszty szczątków zamordowanej Katarzyny. Do tego procederu wykorzystano sonary, kamery, GPS, natomiast dno rzeki penetrowali płetwonurkowie z Grupy Specjalnej Płetwonurków RP. Niestety poszukiwania te nie przyniosły żadnych rezultatów.

Szczątki dziewczyny, które zostały odnalezione w 1999 roku zostały zakonserwowane i były badane przy użyciu najnowocześniejszych technik kryminalistycznych. Prace badawcze opracowywane przez Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie uwidoczniły cały szereg niewidocznych wiele lat wcześniej śladów, np. pyłki roślinne dzięki, którym można było zweryfikować umiejscowienie, gdzie Katarzyna była więziona, zamordowana oraz oskórowana. Wypatrzono również ślady DNA.

Według profesjonalisty ONZ, biegłego w zakresie śladów torturowania, po przeanalizowaniu wyłowionej kończyny dolnej ofiary, ustalono, iż urazy zadała osoba trenująca sztuki walki.

Stanowisko to podtrzymali również biegli od urazów sportowych. Prokurator w celu ukazania trójwymiarowego modelu obrażeń zlecił pierwsze w Polsce jak i na świecie badanie. W oparciu o szczątki Katarzyny Z. eksperci zilustrowali postać zamordowanej studentki, a także charakter zadawanych obrażeń. Naświetlenie potencjalnej sekwencji zdarzeń ukazało specyfikę miejsca, gdzie rozegrała się zbrodnia oraz jaki sposób i w jakiej kolejności były zadawane rany kłute nożem.

Profil psychologiczny mordercy ukazał, że sprawcą jest mężczyzna w średnim wieku, uprawiający sztuki walki, umiejętnie posługujący się ostrymi narzędziami typu nóż, skalpel, z zaburzeniami umysłowymi.

Kim był sprawca?

Sprawcą był Robert J., przedstawiany przez innych jako dziwak, lubujący się w damskiej bieliźnie (zakładał ją na siebie), torturujący zwierzęta. Obowiązkową służbę wojskową Robert odbywał w prosektorium, wkrótce potem przez moment pracował w wydziale zoologii. Mężczyzna nienawidził kobiet od chwili gdy odeszła od niego małżonka.

4 października 2017 roku Robert J,  został zaaresztowany, gdyż był oskarżany o morderstwo dokonane na Katarzynie Z.

Czy sprawca znał ofiarę?

Robert J., zawarł znajomość z Katarzyną latem, zdobył jej zaufanie. Pewnego listopadowego dnia Katarzyna spotkała się z Robertem, gdyż ten nalegał aby pojechała z nim na działkę. 23 latka nie przypuszczała, że to tam dojdzie do tragedii. Kiedy dojechali, Robert uwięził dziewczynę, torturował ją przez kilka dni, a następnie zamordował i oskórował. W 2020 roku mężczyzna stanął przed Sądem Okręgowym w Krakowie, a po dwóch latach, dokładnie 14 września 2022 został skazany na dożywocie. Robert J., nie przyznał się do winy.

Podsumowując, na tę chwilę nie wiadomo, jak wiele nieodkrytych spraw zaginięć ma związek z seryjnymi mordercami, jak wiele zaginionych, których nie udało się na chwilę obecną odnaleźć padło ich ofiarą.

Zawsze zastanawiamy się co stało się z bliskim, jak doszło do zaginięcia, gdzie osoba zaginiona znajduję się w danej chwili, czy żyje czy też nie, natomiast przyczyn zaginięcia przypuszczalnie jest wiele.

Bibliografia:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_D%C4%99bski

https://gazeta.policja.pl/997/archiwum-1/2022/numer-22-102022-r/224124,Skora.html

Autor: Magdalena Wychowska, wolontariuszka Fundacji Zaginieni

Zdjęcie: pexels.com

Fundacja ZAGINIENI
chevron-down