KRS: 0000870180

SUKCESY ARCHIWUM X: Ewa Pilarska ze Zbylutowa i tragiczny finał jej zaginięcia

Cała historia zaczęła się w nocy z 21 na 22 sierpnia 1993 roku w Zbylutowie, kiedy to 15-letnia Ewa Pilarska wraz z koleżankami wybrała się na dyskotekę do Chmielna. Według zeznań świadków nie bawiła się zbyt dobrze i postanowiła wrócić do domu. Pomimo nalegań koleżanek, Ewa nadal przystawała przy swojej decyzji i samotnie opuściła lokal o 3 nad ranem. Skierowała się w stronę domu, do którego niestety nigdy nie wróciła.

Nazajutrz mama Ewy zauważyła, że jej córka nie wróciła na noc. Zaniepokojona tym faktem żywiła jednak nadzieję, że może ona przebywać u koleżanki, z którą była na imprezie ubiegłej nocy. Wraz z mężem udała się do niej, lecz niestety dziewczyna nie posiadała informacji na temat aktualnego miejsca pobytu Ewy. Rodzice zaginionej bezzwłocznie postanowili zgłosić zaginięcie na policji, która wszczęła poszukiwania.

W akcję poszukiwawczą zaginionej Ewy Pilarskiej zaangażowana była policja, rodzina, a także mieszkańcy pobliskich wsi.

Pierwszym tropem na jaki udało się trafić była bielizna Ewy, która leżała ok. 500 metrów od jej domu. Prowadzono poszukiwania w pobliskich lasach oraz polach, lecz z powodu potężnej burzy nad wsią akcja poszukiwawcza została przerwana. 23 sierpnia wznowiono przeszukiwania terenu w celu odnalezienia zaginionej Ewy, na której ciało natrafił jej ojciec. Zmasakrowane zwłoki nastolatki znajdowały się nieopodal 500 metrów od jej rodzinnego domu. Zaginiona Ewa Pilarska została brutalnie pobita, zgwałcona, a finalnie zamordowana przez okrutnego sprawcę. Jego tożsamość udało się ustalić dopiero po 23 latach.

"Zbrodnia doskonała" – takim mianem określano sprawę morderstwa Ewy Pilarskiej przez blisko 23 lata. Pomimo odnalezienia ciała, zabezpieczonych dowodów, przesłuchań świadków, sprawca nadal był nieuchwytny. Niestety, w tamtych czasach analiza kodu genetycznego była na etapie raczkowania, co znacznie nie ułatwiało śledztwa.

W związku ze sprawą wytypowano dwóch potencjalnych morderców, których jednak szybko oczyszczono z zarzutów. Cała Polska żyła sprawą Ewy ze Zbylutowa, tragiczną zbrodnię ukazano także w wielu reportażach telewizyjnych, m.in. w "Magazynie Kryminalnym 997". Sprawcy przez długie lata nie ustalono, przez co sprawę odstawiono na półkę.

Rok 2015 był przełomem w sprawie tragicznego morderstwa Ewy.

Dzięki ponownej analizie sprawy, nowoczesnej technologii oraz ciężkiej pracy policjantów z wrocławskiego "Archiwum X" udało się dotrzeć do tego, kto był sprawcą brutalnej zbrodni sprzed lat, był to 43 letni Jan G. – mieszkaniec Zbylutowa. Według ustaleń śledczych, przyczyną śmierci Ewy było zakrztuszenie się własną krwią wskutek obrażeń po wbitym kiju w jej usta, w wyniku których jej tchawica została przebita. Nim doszło do zgonu, sprawca bardzo brutalnie pobił Ewę aż do utraty jej przytomności, a następnie zgwałcił. To właśnie dzięki zebranemu materiałowi genetycznemu mordercy na spódnicy ofiary udało się zidentyfikować Jana G. przy pomocy nowoczesnych metod analizy DNA.

Początkowo Jan G. nie przyznawał się do winy, twierdząc, że "tylko" ją pobił i zgwałcił. Zebrany materiał jednoznacznie wskazywał jednak na jego winę. Sprawca zbrodni w dniu tragicznego morderstwa miał zaledwie 19 lat. Według informacji okolicznych mieszkańców był osobą, której się obawiali ze względu na jego skłonności do nadużywania alkoholu, po którym bywał agresywny oraz posiadał zoofilskie zapędy.

W dniu zatrzymania Jan G. był nieco zdziwiony widokiem policjantów śledczych u progu swych drzwi. Był przekonany, że zbrodnia, której się dopuścił nigdy nie zostanie rozwiązana. Również żona sprawcy nie mogła pogodzić się z faktem jakiej okrutnej zbrodni dopuścił się jej mąż.

Jana G. skazano na karę dożywotniego pozbawienia wolności w lutym 2017 r.

W 2018 r., wskutek apelacji wniesionej przez obrońców mordercy, wyrok skrócono do 25 lat.

Sprawa morderstwa Ewy Pilarskiej wzbudziła wiele emocji w opinii publicznej, przez co na długo zapisze się w historii najokrutniejszych zbrodni w Polsce, będąc jednocześnie przestrogą dla innych, aby w życiu kierować się ostrożnością, by nie podzielić losu Ewy i nie stać się ofiarą okrutnego bestialstwa.

Źródła:

  1. https://zaginieniprzedlaty.com/archiwum-zbrodni/ewa-pilarska-i-jej-tragiczny-koniec/
  2. https://gazetawroclawska.pl/archiwum-x-dziala-kara-za-zabojstwo-sprzed-24-lat/ar/11800958
  3. https://www.wroclawskiportal.pl/czarny-poniedzialek-ostatnia-dyskoteka-ewy/
  4. https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2016-04-11/zabil-wbijajac-kij-w-usta-przez-23-lata-byl-nieuchwytny_1502774/

Autor: Katarzyna Sosnowska, wolontariuszka Fundacji Zaginieni

Zdjęcie: https://gazetawroclawska.pl/ekshumacja-po-23-latach-wkrotce-proces-mordercy-nastolatki/ar/9817950

Serdecznie zachęcamy do lektury poprzednich artykułów z serii "Sukcesy Archiwum X":

  1. SUKCESY ARCHIWUM X: Sprawa Grażyny Ż., 41-letniej kobiety z Gdyni
  2. SUKCESY ARCHIWUM X: Zbrodnia sprzed lat - zabójstwo pielęgniarki Agnieszki D. w Białymstoku
  3. SUKCESY ARCHIWUM X: Sprawy zamordowanych chłopców – Marcina S. i Sebastiana T.
  4. SUKCESY ARCHIWUM X: Mieczysław K. z Krakowa. Zaginięcie, które okazało się być zabójczą intrygą
Fundacja ZAGINIENI
chevron-down