Policjanci z łódzkiego Archiwum X rozwiązali sprawę zaginięcia Małgorzaty B. sprzed 16 lat. Zacznijmy jednak od początku.
Małgorzata B. była mieszkanką Starowej Góry, miała dwóch synów oraz partnera Mariusza. Pracowała w zakładzie krawieckim w Łodzi. Była szwaczką. Sąsiedzi wypowiadali się o Małgosi bardzo pochlebnie.
„Była ładną, bardzo miłą dziewczyną. Cała rodzina jest porządna. Gosia miała oryginalną urodę. Wyszła za mąż za Algierczyka. Ma z nim starszego syna. Młodszy jest dzieckiem partnera. Wiemy, że jakiś czas mieszkała w Algierii, ale wróciła do Polski. Na nowo ułożyła sobie życie”.
Mimo, że Gosia nie miała daleko na przystanek autobusowy, to zimą odprowadzał ją Mariusz, gdyż w godzinach ok. 6:00 rano było jeszcze ciemno. Gdy wracała z pracy również po nią wychodził. Gdy było jasno kobieta udawała się do pracy jak i wracała z niej sama.
26 lipca 2007 roku w Łodzi Małgorzata udaje się na przystanek autobusowy przez las, aby móc dojechać do pracy. Kobieta jednak do niej nie dociera, nagle zapada się pod ziemię, nie ma z nią kontaktu. Rodzina postanawia, więc zgłosić zaginięcie.
„Wiek z wyglądu 39 lat, wzrost około 171-175 centymetrów, sylwetka szczupła wysmukła, waga około 65 kilogramów, oczy ciemne, włosy koloru kasztanowego faliste długie. Twarz owalna, cera naturalna, nos średni prostolinijny, uszy normalne, wargi średnie, uzębienie zniszczone paleniem papierosów, buty typu klapki siateczkowe koloru czarnego. Na lewym ramieniu tatuaż w kolorze niebieskim przedstawiający motyw roślinny. W dniu zaginięcia była ubrana w spodnie typu dżinsy koloru jasnoniebieskiego z haftem na nogawce »motyl«, innych danych brak”.
Rozpoczynają się poszukiwania Małgosi. Na tę okoliczność policja przesłuchuje osoby, które potencjalnie mogą mieć jakiekolwiek informacje dotyczące zaginięcia, wykonują szereg czynności, m. in. wykorzystują do poszukiwań psy tropiące oraz helikoptery, jednak w dalszym ciągu los kobiety jest nieznany.
Okazało się, że Małgorzata została zamordowana. Przełomowy w sprawie był rok 2022r.
W połowie 2022 roku policjanci z Archiwum X dostrzegli, że las między Łodzią i Starową Górą może być miejscem ukrycia zwłok kobiety, ponieważ został on najprawdopodobniej pominięty podczas poszukiwań w 2007 roku. Metr po metrze sprawdzano las Ruda-Popioły przez kilka miesięcy. Finalnie odnaleziono szczątki ludzkie i odzież, która należała do Gosi. Dla potwierdzenia jednak tego faktu zlecono przeprowadzenie badań DNA. Szczątki i odzież bez wątpienia należały do Małgorzaty.
„Dzisiaj możemy stwierdzić, że kobieta padła ofiarą zabójstwa. Po trwających od grudnia poszukiwaniach na obszarze około jednego hektara z udziałem archeologów, antropologów i specjalistycznego sprzętu, w środę w lesie na terenie dzielnicy Łódź-Górna udało się odkopać ciało, wówczas 39-letniej kobiety" – poinformował rzecznik prasowy nadzorującej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Łodzi prok. Krzysztof Kopania.
Jak się okazało, przygotował się on do tej zbrodni. Dzień przed zabójstwem wykopał grób, doskonale znał rozkład dnia Gosi, obserwował ją. Zaczaił się na nią w lasku, przez który przechodziła aby dojść na przystanek autobusowy.
42-letni Ryszard P., przyznał się do zbrodni. Pomimo upływu 16 lat doskonale pamiętał popełniony czyn.
„Jak podał, już w przeddzień, to jest 25 lipca 2007 roku, gdy tylko zobaczył kobietę zaplanował atak na nią. Wykopał nawet w lesie grób, w którym zamierzał ją pochować. Następnego dnia czekał aż ofiara będzie szła w kierunku autobusu, którym dojeżdżała do pracy. Podobnie jak on, zamieszkiwała w pobliżu" – wyjaśnił prok. Kopania.
Mężczyzna na początku dążył do zgwałcenia kobiety, następnie zabił, uderzając ją mocno w głowę, dusząc i dociskając klatkę piersiową kolanami. Po zamordowaniu Gosi, 42 – latek przeniósł ciało do wykopanego dzień wcześniej grobu i tam zakopał. Mówi się, że przed zakopaniem Małgorzaty jeszcze żyła.
„ Tą drogą ludzie chodzą do autobusu. Do tego lasku ludzie chodzili na grzyby, a ona tam leżała tyle lat — mówią wstrząśnięci mieszkańcy osiedla”.
Małgorzata B. osierociła dwóch synów.
Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa ze zgwałceniem. Grozi mu za to od 12 lat więzienia do dożywocia.
Źródła:
Autor: Magdalena Wychowska, wolontariuszka Fundacji Zaginieni
Zdjęcie: materiały łódzkiej policji, [za:] https://dzienniklodzki.pl/w-lodzi-odkryli-zwloki-kobiety-zamordowanej-16-lat-temu-ukryl-cialo-kobiety-w-grobie-to-byla-zbrodnia-na-tle-seksualnym-zdjecia/gh/c1-17575157